niedziela, 1 grudnia 2013

Niedzielna Chandra

Moi rodzice wyszli dziś do znajomych,nikt nie może się spotkać,a moje psy śpią...Koło mnie mieszkają studenci więc zza ściany słychać muzykę i wesołe głosy.Podły niedzielny wieczór (prawie)!...Koleżanki szaleją na imprezach i dyskotekach (moje przyjaciółki poszły na piknik)...Chłopak, który mi się podoba pewnie wyszedł gdzieś z jakąś dziewczyną...Tylko ja nie mam nikogo,jestem sama...jak palec, nikt nie chce ze mną wyjść, ani spotkać się gdziekolwiek...nawet moje przyjaciółki nie zaprosiły mnie na piknik...Jak o tym myślę to łzy napływają mi do oczu...Nie zależy mi na byciu w centrum uwagi, ale rani mnie to, że one co raz bardziej się do siebie zbliżają ukrywając przede mną wiele rzeczy...Zastanawiam się nad jednym...Dlaczego życie jest takie denne?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz